Mój pierwszy scenriusz! :D Ok nie zanudzam moim gadaniem, bo jak się rozpiszę to... Ok, już się zaczełam rozpisywać.
Część 1:
(Amber wchodzi do,Domu Anubisa)
A: Cześć wszystkim!
{cisza}
A: Halo!!! Amber Milliington wróciła!!! Halo!!! Trudy! Halo!!!![szeptem]Victor.
V: Witam pani Millington.
A: Gdzie Trudy?
T: {z góry} Tutaj!{schodzi na dół}Witaj gwiazdko!
A: Witaj Trudy!{przytula ją} Gdzie byłaś, wołałam cię.
T: Przepraszam gwiazdko! Byłam na chwilę na strychu.
A: Aha...A jest już Nina? Albo kto kolwiek?
T: Nie, jesteś pierwsza.
A: O to...fajnie!!! :D{idzie do salonu}
V: Trudy.
T: Tak Victorze?
V: Przyjdź do mnie do gabinetu i powiedz mi jak wszyscy uczniowie przyjadą.
T: Dobrze Victorze.
(Do Domu Anubisa wchodzą Patricia, Mara i Joy)
P: Hejka!
A: {wbiega do holu} Ni...ooo to wy..Ale i tak się cieszę! :D{przytula Patricię}
P: Hej Amber!
Jo: Amber!{ Przytula ją}
Ma: Cześć Amber!{przytulają się}
T: {z kuchni} Gwiazdki chodźcie!}
P: Już idziemy!
A i M i P i Jo: {idą do kuchni}
(Do Domu Anubisa wchodzi Alfie i Fabian)
Al: Ale na serio!!!!!
F: Ale jakim cudem widziałeś kosmitę?! I to na drzewie!
Al: Normalnie! A i mam zdjęcie! {pokazuje Fabianowi jakieś zdjęcie} I co teraz mi wierzysz?!
F: Tak Alfie, wierzę. [sarkazm]
Al: Na serio?!
F: Nie.
Al: Ej!
A:{wbiega do holu} Ni...Jest z wami Nina?
F: Nie. Nie ma jej jeszcze?
A: Nie myślałałam że...nie ważne.
Al: Witaj kochanie!
A: Alfie?
Al: Tak wasza wysokość?
A: Co ty robisz?
Al:Ja tylko...
A: Dobra nie ważne...
Al: A i jeszcze Amber, czy..
A: Czy mam zostać twoją dziewczyną?!
Al: Włąśnie! Ale pewnie się nie zgodzisz...
A: Tak.
Al: Wiedziałem że tak...Tak?? Tak. Taaaaaaaaaaaaaaaaak!!!!!!!!
(w drodze do Domu Anubisa)
N: {idzie do Domu Anubia}
E: {woła z daleka} Nina!{dogania ją} Cześć!
N: Cześć Eddie.
E: Chciałem zapytać czy ja jes..
(nagle pdchodzi Jerome)
Je: Witam państwa! Mały spacerek?
N: Jestome...
Je: A no tak!Już mnie nie ma. {idzie w kierunku Domu Anubisa}
N: Ok, teraz możesz dokończyć.
E: Więc tak. Ja jestem twoim takim..obrońcą?
N: Coś w tym stylu. A co?
E: A nic. Masz szczęście..
N: Taa...żeczywiście...Mógł być to nawet...
E i N: Jerome!{śmieją się}
E: Ścigamy się?
N: Zgoda!
N i E: {biegną}
(Nina i Eddie wbiegają do Domu Anubisa)
N: Pierwsza!!!
E: Ta i jeszcze czego?! Ja byłem pierwszy!
N: Nie prawda!
E: Prawda!
A; {wbiega do holu i rzca się na Ninę} Nina! Jak ja cie dawno widziałam! Mam tobie tyle do opowiedzenia i...pokazania!!
N: Cześć Amber! Ja też sie stęskniłam!
E: A ja to co?!
P: {wbiega do holu} Eddie!!!!!! {przytula go}
A: I to się nazywa powitanie!
(salon)
N i A: {Wchodzą}
A: Muszę ci pokazać te buty!
N: Tak Amber musisz. {przewraca oczami}
F: Nina!
N: Fabian! {przytula go}
Al: Cześć Nina!
N: Cześć Alfie, cześć Joy. Cześć Maro!
Ma: Tenksniłam za wami! Nawet za tobą Nino!
[do salonu wchodzi Patricia i Eddie]
N: Ja idę się rozpakować. {idzie na górę}
A: Idę z tobą! {biegnie za Niną}
(kolacja)
Al: A wiecie co ja dziś widziałem?!
F: O nie!
N: O co chodzi?/
F: Zaraz się dowiesz.
Al: Widziałem...
A: Justina Biebera?! A może Bonce?
Al: Nie pszczułko. Widziałem...UFO!! Na drzewie!
[chwila ciszy]
W[oprócz Alfiego]: {śmieją się}
N: A to o to chodziło.
Je: {nie może powstrzymać się od śmiechu} A masz zdjęcie albo jakiś dowód?
Al: Jasne że mam!
W[oprócz Alfiego: {milczą}
Al: Zobaczcie./ {pokazuje im to samo zdjęcie co Fabianowi wcześniej} I co, teraz mi wierzycie?!
Je: Tak Alfie wierzymy. [sarkazm]
Al: Jak to? To znaczy, na serio?
Je: Nie.
T: {krzyczy z góryu} Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!
I jak? Proszę o komcie! :D
Bardzo fajny
OdpowiedzUsuńPaula <3
Fajny !!
OdpowiedzUsuń